www.8worlds.fora.pl

Przebudziła się z transu.Po chwili wybyła.

Obudziła się z transu.Miała zakneblowany pysk.Zdjęła łańcuchy z pyska i położyła się w końcu klatki.Rozejrzała się uważnie po klatkach.Nikogo nowego nie było.

Ogłuszona nadal piała.

Po chwili znowu zaczęła wyć, a co!.

-Blah blah blah.-Odpowiedziała.Przymrużyła oczy.

Gdy tylko wadera zaczęła drzemać to Nyla zaczęła wyć na cały głos, że aż całe lochy się trzęsły.

Nyla położyła się i zaczęła obserwować więzienie.

-To mnie jeszcze potrzymasz.-Warknęła.

Nyla miała dość siedzenia w tej walniętej klatce.
-Wypuścisz mnie czy nie??-Warknęła w jej kierunku.

Spojrzała na wskakującą waderę.Warknęła na nią.
-Witaj ponownie.-Przywitała ją oschle.

Przebudziła się.W innej klatce siedziała jakaś wadera.Spojrzała na nią i po chwili skierowała wzrok na wejście.

Warknęła na wychodzącą waderę.Położyła się i zaczęła rozmyślać.

-Dobra dosyć tej gierki..nudzi mi się.-Powiedziała.-Będę wykonywała twoje rozkazy, ale teraz mnie wypuść.-Powiedziała i zaczęła nad czymś rozmyślać.

-Jeśli myślisz że będę dla ciebie walczyć to się grubo mylisz.-Warknęła.

-Jeśli eliminujesz przeszkody.. to mnie zabij i będziesz miała z głowy.-Powiedziała i usiadła.